środa, 20 sierpnia 2014

Marzenie o własnym mieszkaniu

Jak wspominałem w poprzednim wpisie, podjąłem decyzję, że się przeprowadzę. Pisałem również, że nie stać mnie na kupno mojego własnego mieszkania, jednak szukając dla siebie nowego lokum, które było by odpowiednie, zaczął również przeglądać mieszkania na sprzedaż. Wyniknęło to z takiego faktu, że przeraziły mnie ceny jakie widniały przy ofertach wynajmu, które mnie interesowały. Wierzcie mi, że nie tak łatwo jest znaleźć mieszkanie, które spełnia podstawowe wymagania i nie wymaga olbrzymich kosztów. Jednakże przeglądając oferty z mieszkaniami na sprzedaż stwierdziłem, że nie chcę, przynajmniej na razie, obarczać się kredytem, który pewnie musiałby spłacać przez kolejne 30 lat. Z drugiej strony, podejrzewam, że miesięczne koszty ponoszone z tytułu wynajmu nie są dużo niższe niż rata kredytowa. Stwierdziłem jednak, że na tę chwilę jest to zbyt duży i zbyt poważny krok i postanowiłem uparcie szukać mieszkania do wynajęcia. Zanim ostatecznie się zdecydowałem, obejrzałem kilka mieszkań, z których wybrałem dwa najbardziej mi odpowiadające. Po naradzie z przyjaciółką wybrałem już to właściwe. I tak się stało, że miałem już mój nowy dach nad głową, choć w sumie nie tak do końca mój.



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz